Najtańsze telewizory wcale nie muszą być złe

Kupując nowy telewizor liczymy się z tym, że będziemy go oglądać przez najbliższych kilka lat. Czy warto, więc oszczędzać i kupować najtańsze telewizory? Wypadałoby zadać sobie pytanie czy naprawdę będziemy korzystać z nowoczesnych technik oferowanych przez producentów.

To, za co płacimy to głównie wielkości ekranu. Nie warto jednak kupować najtańszych dużych telewizorów gdyż oszczędzając na parametrach odbiornika uzyskujemy gorszy obraz. W większym ekranie wszystkie niedoskonałości są bardziej widoczne, a jakość oglądania zła. Z wielkością ekranu naszego telewizora jest związana jeszcze jedna sprawa. Otóż zastanówmy się w jakim dużym pomieszczeniu chcemy umieścić nasz telewizor. Optymalną odległość od telewizora determinuje jakość odbieranego sygnału. W przypadku telewizora 42” odległość oglądającego od urządzenia powinna wynosić około 2 do 2,5 m. Im dalej od telewizora tym tak naprawdę lepsze wrażenie wizualne. Do większości blokowych mieszkań w zupełności wystarczy telewizor 32” standardowy.

Może będzie ci trudno zrezygnować z takich funkcji jak Smart Tv umożliwiająca korzystanie z internetu na telewizorze, jednak możesz mieć problem ze znalezieniem go za przystępna cenę. Również najtańsze telewizory nie będą miały funkcji takich jak 3D lub sterowanie głosem. Ale w końcu, od czego są kina. Pytanie czy tak naprawdę będziesz używał dodatkowych funkcji, za które tak słono płacisz.

Warto natomiast poszukać modelu LCD z podświetleniem LED. Technologia LED stosowana już jest od jakiegoś czasu w telewizorach i ceny ich spadają. Najtańsze telewizory mogą być tanie w użytkowaniu i zużywać mało prądu. Technologia LED zapewnia nam energooszczędność odbiorników. Dodatkowo najtańsze telewizory o małej przekątnej ekranu są zazwyczaj bardziej oszczędne w eksploatacji. Na etykietach odbiorników umieszczone są uśrednione wartości rocznego zużycie energii elektrycznej. Taki obowiązek nałożyła na producentów UE, więc dane te na pewno znajdziemy w każdym telewizorze.

Rozdzielczość telewizora wyrażana jest w pikselach. Full Hd posiada największą liczbę pikseli 1920 x 1840. Prawda jest jednak taka, że z odległości około metra od ekranu około 40” ludzkie oko nie zobaczy różnicy pomiędzy rozdzielczością HD Ready, czyli 1366 x 768. Czyli znów pojawia się zasada, jeżeli masz małe pomieszczenie na niedużym ekranie nie wykorzystasz pełnych funkcji Hull HD, z której można zrezygnować oszczędzając na modelu.

Warto natomiast zwrócić uwagę na parametry wpływające na jakość obraz. Najtańsze telewizory mogą mieć matrycę IPS. Jest to dogodne rozwiązanie w przypadku, gdy więcej osób ogląda film lub program. Mają one większe kąty patrzenia sięgające nawet 178 stopni. Wyświetlacze te maja również doskonała jakość kolorów. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na współczynnik płynności obrazów, jest on podawany w Herzach. Maksymalna częstotliwość odświeżania matrycy LCD wynosi 200 Hz albo 240 w systemie NTSC. Ważnym elementem wpływającym na dynamikę obrazu są zaciemnienia za matrycą i ilość stref wygaszania za obrazem. O dźwięk raczej nie musimy się martwić. W większości odbiorników jest podobny a jeżeli chcemy go polepszyć należy zaopatrzyć się w zestaw kina domowego.